W Tomaszowie Mazowieckim odbyło się czepkowanie pielęgniarek

Tomaszów Mazowiecki właśnie wypuścił na świat świeżo upieczone pielęgniarki. Otrzymały one swoje czepki podczas uroczystości tzw. czepkowania. Od teraz absolwentki Wyższej Szkoły Biznesu i Przedsiębiorczości będą mogły pracować w swoim wymarzonym zawodzi. Część z nich jednak z pewnością zdecyduje się na rozpoczęcie życia zawodowego za granicą. Bez względu na to, jaką ścieżkę wybiorą, nie da się zaprzeczyć temu, że od teraz są wykwalifikowanymi pielęgniarkami i możliwości są przed nimi otwarte.

Uroczyste czepkowanie

6 lipca odbyło się czepkowanie nowych pielęgniarek. Tym określeniem nazywa się symboliczne nadanie czepków pielęgniarskich osobom, które ukończyły szkołę i zdały wszystkie potrzebne egzaminy. Tym razem trafiło na absolwentów III roku pielęgniarstwa licencjackiego. Kierunek ten w swojej ofercie ma Wyższa Szkoła Biznesu i Przedsiębiorczości w Ostrowcu Świętokrzyskim, która swoją filię ma również w Tomaszowie Mazowieckim. To właśnie absolwenci tej tomaszowskiej filii uroczyście otrzymali czepki.

Czy wiedziałeś, że pielęgniarki i położne mają w kalendarzu swoje własne święto?

Zapotrzebowanie na pielęgniarki

W Polsce jest obecnie bardzo duże zapotrzebowanie na pielęgniarki. Niestety ostatnie lata nie były lekkie dla służby zdrowia. Bardzo wiele pielęgniarek poodchodziło z pracy, ponieważ nie były w stanie wytrzymać natłoku i skali obowiązków. Inne zaczęły szukać szczęścia na zachodzie, licząc na lepsze zarobki. Nawet te osoby, które dzisiaj szkolą się do zawodu, robią to z myślą o przyszłej pracy za granicą. Czy sytuacja w końcu się zmieni i młode osoby będą chciały zajmować się pielęgniarstwem w Polsce? Na razie się na to nie zapowiada, choć jest kilka pomysłów ze strony rządu na zmiany, które teoretycznie mają poprawić tę sytuację. Jak będzie – się okaże. Wiemy jednak, że pielęgniarek w Polsce brakuje i dlatego każde takie czepkowanie jest prawdziwym świętem. Choć nie jest to sytuacja idealna, bo liczba nowych pielęgniarek nie powala, to wciąż jest promyk nadziei. Być może za kilka lat pielęgniarstwo w Polsce naprawdę powróci do swoich czasów świetności.