Jakiś czas temu, wzdłuż ulicy Szerokiej, Powiat postawił znak drogowy B-36, który oznacza zakaz zatrzymywania się. Znak ten jest widoczny dla kierowców jadących od ronda gen. Władysława Andersa, tuż po skrzyżowaniu z ulicą Paszkowskiego. To samo oznakowanie jest również widoczne dla kierowców jadących w przeciwnym kierunku, zaraz za skrzyżowaniem z ulicą Kwiatową.
Decyzję o ustawieniu tego znaku podjął Komisja Ruchu Drogowego przy Staroście Tomaszowskim. W skład tej komisji wchodzili Leszek Ogórek, Cezary Krawczyk, Michał Gawęda, Elżbieta Rudzka, a także przedstawiciel ZDiUM, Policji, Straży Miejskiej oraz Straży Pożarnej.
Wprowadzenie tego znaku drogowego wynikało z wniosku mieszkańców oraz interwencji radnego miasta Jarosława Batorskiego. Radny ten był obecny na posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Publicznego i Transportu – instytucji, która jest odpowiedzialna za takie decyzje. W skład tej komisji wchodzili wcześniej: Grzegorz Glimasiński, Bogumił Koziarski, Krzysztof Biskup, Paweł Łuczak, Leon Karwat, Marek Kociubiński, Dariusz Kowalczyk, Mirosław Kukliński, Paweł Piwowarski oraz Mariusz Strzępek.
Jednakże, co ciekawe, 11 lutego 2022 roku jeden z mieszkańców wystosował wniosek do Komisji Bezpieczeństwa Drogowego w tej samej sprawie. Wniosek ten jednak został odrzucony. W uzasadnieniu decyzji napisano, że ze względu na szerokość drogi sugerowane oznakowanie jest niepotrzebne. Autor wniosku proponował ustawienie znaku zakazu zatrzymywania po obu stronach ulicy Szerokiej. Argumentował to tym, że teraz pojazdy mogą parkować po drugiej stronie ulicy i dodatkowo można tam zaparkować od przystanku przy piekarni aż do wjazdu na ulicę Paszkowskiego. Bowiem za wjazdem na tę ulicę obowiązuje już zakaz zatrzymywania.