Mieszkańcy rolniczej miejscowości Wola Wiaderna zauważyli alarmujące zjawisko, które dotknęło ich hodowlę bydła. Od pewnego czasu obserwują, że nagminnie pojawiają się wśród zwierząt przypadki tajemniczej choroby. Co ciekawe, niemal natychmiast po zdiagnozowaniu choroby u krowy, na miejscu pojawiał się handlarz gotów kupić chore zwierzę. Cena, jaką proponował, była jednak dużo niższa od wartości zdrowego zwierzęcia.
W niektórych przypadkach, gospodarzom nie pozostawało nic innego, jak sprzedanie chorych krów za 20 procent ich rzeczywistej wartości. Było to wynikiem braku widoków na skuteczne leczenie zwierząt. Przez długi okres czasu nie potrafiono jednak zidentyfikować przyczyny choroby.
Dopiero niedawno zauważono korelację między spożyciem przez bydło ziemniaków znalezionych na polach a występowaniem objawów choroby. To odkrycie wywołało podejrzenia o działanie organizowanej grupy przestępczej, która mogłaby celowo zatruwać ziemniaki i rozrzucać je na polach. Taka praktyka pozwalałaby im na naciskanie chłopów do sprzedaży swojego bydła po zaniżonych cenach.
Wobec poważności sytuacji, interwencję podjęły lokalne władze policyjne, które podjęły się śledztwa w celu wyjaśnienia tej niepokojącej sprawy.