Zdeterminowany Ziobro: „Nie zataimy prawdy mimo wyroków sądowych”

Zbigniew Ziobro, pełniący obowiązki ministra sprawiedliwości, przed udzieleniem poparcia dla kandydatury Ewy Wendrowskiej podjął się zinterpretowania zakazu, który nałożył na niego Sąd Okręgowy w Warszawie, dotyczącego wygłaszania oświadczeń na temat Agnieszki Holland. Zdecydowanie podkreślił, że nie zamierza skorygować swojego stanowiska w omawianej kwestii i będzie niezachwianie stanąć w obronie żołnierzy strzegących wschodniej granicy naszego kraju, dbając o jego bezpieczeństwo.

Ziobro mocno zarysował swoje stanowisko, mówiąc: – Będziemy chronić tych ludzi, będziemy strzec tych, którzy są niewystarczająco silni, aby obronić samych siebie, ponieważ to oni są naszymi obrońcami. Będziemy głosić prawdę, bez względu na jakiekolwiek orzeczenia sądowe.

Minister Ziobro, odnosząc się do bieżącej kampanii wyborczej, zaapelował o powszechny udział obywateli nie tylko w wyborach, ale także w referendum. Wyraził swoją opinię, mówiąc: – Potrzebujemy rządu, który nie będzie poddawał się presji Donalda Tuska ani Berlina. To co zrobili Kosiniak-Kamysz i PSL podczas poprzednich kadencji, kiedy podwyższyli wiek emerytalny dla kobiet na wsi o 12 lat, jest niedopuszczalne. Kto by pomyślał, że przedstawiciel partii ludowej, partii wiejskiej, której zadaniem jest reprezentowanie interesów tych społeczności, podwyższy wiek emerytalny aż o 12 lat pomimo wcześniejszych obietnic wyborczych? Dodatkowo, PSL zgodziło się na plan obrony Polski, który de facto pozostawiał nasz kraj bezbronny aż do linii Wisły