Politycy z Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali dzisiaj konferencje prasowe, które odbywają się pod hasłem #Tuskznaczybezrobocie. Te briefingi są reakcją na niedawny wyrok sądu w trybie wyborczym dotyczący spotu wyborczego PiS. Platforma Obywatelska złożyła skargę do sądu odnośnie do owego spotu, który zawierał informacje o 15-procentowym bezrobociu, podczas gdy rzeczywiste wskaźniki mówiły o 14,4 procentach. Sąd orzekł, że spot ten zawiera nieprawdziwe dane, jednak Prawo i Sprawiedliwość nie będzie musiało przepraszać ani prostować swojej kampanii. Wyrok tego sądu pierwszej instancji na obecną chwilę jest nieprawomocny i nie jest jeszcze wiadomo, czy zostanie zaskarżony.
W Tomaszowie Mazowieckim konferencja prasowa miała miejsce przed budynkiem Starostwa Powiatowego oraz Powiatowego Urzędu Pracy. Spotkanie poprowadził Janusz Ciesielski, który jest Radnym Sejmiku Województwa Łódzkiego. Pierwszy głos podczas briefingu zabrał Antoni Macierewicz, przypominając, że kryzys w polskiej gospodarce jest wynikiem układu „Okrągłego stołu”. Poseł na Sejm przypomniał o problemach ekonomicznych, które występowały w Polsce za czasów rządów Donalda Tuska. Macierewicz zwrócił uwagę na fakt, że w 2008 roku bezrobocie w Polsce przekroczyło liczbę 2,3 miliona osób, a w powiecie tomaszowskim wskaźnik ten wynosił ponad 21 procent. Według Macierewicza, tak wysoka stopa bezrobociu była efektem sprzedawania polskiego majątku narodowego.
W trakcie swojej wypowiedzi Antoni Macierewicz jasno stwierdził: 'Robota Donalda Tuska? To jest akcja bezrobocia. Akcja Donalda Tuska, to działanie niszczące mienie narodowe. Akcja Donalda Tuska to destrukcja polskiej gospodarki, hamowanie rozwoju Polski i narażanie na szwank bezpieczeństwa polskich rodzin oraz obywateli. Musimy to sobie uświadomić i podjąć wszelkie możliwe kroki, aby gwarantować rzeczywisty wzrost gospodarczy. A taki będzie możliwy tylko pod rządami Prawa i Sprawiedliwości’ – dodał polityk.